Po sukcesie Talismana, nowego Clio i Megane, Francuzi wprowadzają kolejne wersje znanych modeli. Czy rok 2017 upłynie pod znakiem rombu? Zobaczymy.
Obecnie gama Renault obejmuje 13 modeli osobowych, 4 dostawcze, 2 sportowe i 3 elektryczne – razem 22 auta: https://www.renault.pl/samochody/samochody-nowe.html W 2017 dołączają do nich nowe Megane GrandCoupe i Grandtour, a także Koleos oraz Scenic w kolejnych odsłonach.
Na początek, na przełomie 2016/1017 rodzina nowego Renault Megane powiększa się o kolejne dwie wersje: sedan i kombi – następców hatchbacka. Nowy Renault Megane GrandCoupe to czterodrzwiowy sedan. Jego zawieszenie, silniki, układ jezdny dorównują wersji pięciodrzwiowej modelu, ale jego wielkim plusem jest największy w segmencie rozstaw osi -2,71 a także kół – 1,57 m. Zgrabna, dobrze wymodelowana linia nawiązuje do hatchbacka, a wyciągnięty tył prezentuje się nowocześnie. Bagażnik pomieści nawet 508 l załadunku, choć i tak lepiej wypada Megane Grandtour – 512 litrów. Właściciele wcześniejszych wersji Megane docenią też wyraźną poprawę wyciszenia w sedanie i kombi – dzięki zwiększeniu powierzchni pianki tłumiącej i grubszym szybom, które skutecznie izolują szumy na autostradzie. Pod maskami wszystkich nowych Meganek znajdziemy benzynowe 1.6 SCe 115 KM i 1.2 TCe 130 KM albo diesle; 1.5 dCi 110 KM i 1.6 dCi 130 KM. W wersji GT możemy się spodziewać mocarnych 205 koni.
Fani miejskiego komfortu na pewno zwrócą uwagę na nowe Meganki, ale zwolennicy przygód na trasie oczekują raczej nowej generacji Koleosa. Jego nowa wersja ma być odpowiedzią na popularność SUV-ów, a szczególnie na podbicie brazylijskiego rynku przez Dustera (który w Ameryce Południowej jest sprzedawany jako Renault). W tym wypadku ewidentnie Renault idzie za ciosem, spodziewając się dalszego sukcesu. Czy rzeczywiście tak będzie? Na pewno projektanci postarali się odświeżyć jego linię, która przywodzi na myśl eleganckie, LED-owe światła Talismana. Mimo tego Koleos zachowuje mocarną sylwetkę, a w środku kusi rozwiązaniami komfortowymi jak z limuzyny: panoramicznym dachem, skórzaną tapicerką, ambientowym oświetleniem, koncertowym nagłośnieniem, nie mówiąc już o najnowszych multimediach. Czy SUV dla konesera może odnieść sukces? Zobaczymy.
Kolejnym pomysłem Renault na 2017 rok jest czwarta generacja Renault Scenic, dostępna także w wersji Grand – czyli powiększonej, nawet 7-osobowej. Przestronne wnętrze i olbrzymi bagażnik (718 l do 866 l) to nie jedyne zalety vana. Inspirowany concept carem R-Space, prezentuje się naprawdę nowocześnie. Do tego w prezencie Renault dodało wiele technologii typowych dla droższych aut, z których warto wymienić trzy nowości: system utrzymywania pasa ruchu, aktywne wspomaganie hamowania z funkcją wykrywania pieszych, a także system odczytujący symptomy zmęczenia kierowcy.