Okres zimowy to czas, kiedy to na wierzch wychodzą wszystkie mankamenty akumulatora – to właśnie każdego mroźnego poranka można zobaczyć zdziwionych kierowców, którzy nie sprawdzali regularnie stanu swojego pojazdu i w związku z tym mają problem z uruchomieniem pojazdu przy ujemnej temperaturze. Jeżeli dostrzeżemy jakiekolwiek oznaki zużycia naszego akumulatora, to warto go wymienić jeszcze przed zimą!

Czynność eksploatacyjna

Wbrew pozorom wymiana akumulatora jest jedną z podstawowych czynności eksploatacyjnych, którą przewiduje każda instrukcja obsługi – w większości przypadków możemy ją przeprowadzić samodzielnie. Jedynie w nowych samochodach może być konieczne podłączenie na czas wymiany akumulatora dodatkowego, zewnętrznego zasilania, aby nie rozprogramować komputera pojazdu.

Akumulator kwasowo-ołowiowy

Najczęściej spotykany jest akumulator kwasowo-ołowiowy i na takim się wyłącznie skupimy. Jest on stosunkowo tani i znajduje swoje zastosowanie niemal we wszystkich typach pojazdów. Występuje jednak w dwóch opcjach: bezobsługowej oraz obsługowej (możliwość uzupełniania elektrolitu), jednak te drugie są coraz rzadziej sprzedawane.

Dwa parametry – pojemność i prąd rozruchu

Każdy akumulator określony jest przez dwa parametry – pojemność i prąd rozruchu. Należy zaznaczyć, że powinniśmy kupić dokładnie taki akumulator, jaki przewiduje producent danego pojazdu. Jeżeli akumulator będzie zbyt pojemny to będzie on niedoładowany, jeżeli zbyt mały, to może nie dawać wystarczającej ilości prądu do zasilenia wszystkich układów elektrycznych w samochodzie i powodować problemy z rozruchem.

Odpowiedni kształt i ułożenie!

Warto zwrócić uwagę również na to, że akumulatory mogą mieć różne kształty oraz różnie zamocowane bieguny (plus i minus) – w skrajnych wpadkach może się zdarzyć, że danego akumulatora nie da się zamontować w pojeździe, gdyż producent samochodu nie przewidział na niego więcej miejsca i musimy kupić akumulator o konkretnych wymiarach i z konkretnym rozłożeniem biegunów.

[Głosów:1    Średnia:5/5]