Wyprawa offroadowa to nie niedzielna przejażdżka do kościoła czy nad pobliskie jezioro. Jasne, że każdy z nas mniej lub bardzie dba o stan techniczny naszego samochodu, do czego zmuszają nas w pewnym stopniu regularne przeglądy, którym musimy poddawać nasze maszyny. Auto, którym chcemy zjechać na bezdroża powinni być w stanie idealnym nie raz w roku, ale przed każdą offroadową wyprawą.

Oględziny takie mogą być męczące i nużące, ale dają nam całkiem niezłą gwarancję, że samochód nie zawiedzie nas wtedy, gdy najbardziej będziemy potrzebować jego niezawodności. Poszczególne części zwykle nie psują się przecież nagle. Ulegają raczej stopniowemu zużyciu i zazwyczaj puszczają w momencie, gdy działające na nie naprężenia przekraczają normę. Nic więc dziwnego, że awarie często zdarzają się właśnie w terenie, podczas pokonywania trudnych przeszkód. Dlatego też każdy miłośnik off-roadu powinien pamiętać o sprawdzeniu swojej maszyny przed wyruszeniem w (bez)drogę.

Przegląd poszczególnych elementów samochodu zaczynamy od rzeczy oczywistych takich jak silnik, zawieszenie, układ napędowy, orurowanie czy ogumienie

Silnik

Kochamy ten ryk, szczególnie kiedy zmaga się z wymagającą przeszkodą. Czasem niestety zdarza się, że zaczynają wówczas dobiegać do nas spod maski dźwięki, których nie chcielibyśmy słyszeć. A później nastaje złowroga cisza. Koniec zabawy. Nasz samochód dalej już nie pojedzie. Później jeszcze zaczynają pojawiać się pytania o to, ile kosztować będzie naprawa… Aby ograniczyć ryzyko takiej wpadki przed każdą wyprawą dokładnie należy sprawdzić stan techniczny silnika naszego samochodu. Warto też zastanowić się, czy nie trzeba by wymienić takich części, jak łożyska alternatora czy elementy sprzęgła. Nie można też zapomnieć o starannych oględzinach chłodnicy oleju i termostatu. W końcu to dzięki nim olej pracuje w optymalnych warunkach, co zapewnia trwałość całej jednostki napędowej. A jak już jesteśmy przy substancjach, które smarują, to pamiętać trzeba o właściwym ich doborze. Smary i oleje powinny świetnie radzić sobie ze sporymi obciążeniami jakim poddawany jest w terenie silnik naszego auta.

Wlot powietrza

Jak już jesteśmy przy silniku, jest jeszcze jeden element z nim związany, który trzeba dokładnie sprawdzić przed każdym offroadem. Chodzi o wlot powietrza. Tylko utrzymanie odpowiedniego poziomu czystości powietrza sprawi, że silnik naszego samochodu będzie działać prawidłowo. Dokładnie przejrzeć należy przede wszystkim filtr powietrza. Dobrze też zabrać ze sobą zapasowy, który przydać się może, gdy stary będzie już zupełnie zasyfiony. Warto też pamiętać o pielęgnacji filtra powietrza, polegającej głównie na jego przedmuchiwaniu z pomocą sprężonego powietrza. Jeśli zamierzamy ruszać na trasę, na której znajdują się brody i głębsze przeszkody wodne, zadbać należy o specjalny snorkel do aut terenowych, to jest dodatkową rurę, która pobiera powietrze znad dachu pojazdu. Dzięki niemu właśnie podczas pokonywania brodów do silnika naszego samochodu nie dostanie się woda.

Zawieszenie i układ napędowy

Dużym naprężeniom podczas wypraw offroadowych ulega nie tylko silnik, ale również zawieszenie, które radzić musi sobie zwykle ze zróżnicowanym terenem. Przeglądając stan zawieszenia uwagę zwrócić należy przede wszystkim na amortyzatory i sprężyny. Jeśli ruszamy na bardzo trudne trasy warto też pomyśleć o ich wymianie na takie, które lepiej będą sobie radzić w wymagającym terenie. Na trasy lżejsze spokojnie wystarczy „standard”. Oczywiście pod warunkiem, że jest w dobrym stanie technicznym.

Jeśli chodzi o układ przeniesienia napędu, szczególną uwagę należy zwrócić na skrzynię biegów, reduktor i mosty napędowe. Jeśli w czasie wyprawy zamierzamy forsować głębsze przeszkody wodne warto zastanowić się nad dodaniem elastycznych przewodów odpowietrzających wymienione elementy układu napędowego, które odprowadzają zgromadzone powietrze ponad lustro wody. No chyba, że nasz samochód ma to w wyposażeniu standardowym. Zadbać oczywiście należy też o odpowiedni poziom smarów i olejów w poszczególnych częściach układu przeniesienia napędu.

Ogumienie

Trudno wyobrazić sobie pokonywanie bezdroży bez odpowiednio dobranych „kapci”. Ich rodzaj określa się przede wszystkim na podstawie odmiany terenu, jaki zamierzamy pokonywać. Generalnie w czasie offroadu stosuje się dwa podstawowe typy ogumienie: AT (All Terrain), czyli uniwersalne i MT (Mud Terrain), czyli gumy przeznaczone do terenu grząskiego. Te ostatnie charakteryzują się agresywnym bieżnikiem, który pomaga pokonać trudny, błotnisty teren. Jeśli więc nie wybierasz się w miejsca zabłocone, lepiej wybrać opony AT, szczególnie jeśli Twoja wyprawa częściowo przebiegać będzie po czarnym, czyli po asfalcie.

Orurowanie i zderzaki

Stan zderzaków i orurowania samochodu ruszającego na bezdrożą jest równie ważny jak kondycja elementów mechanicznych. Nie tylko chronią one samochód przed uszkodzeniami, ale również stanowią często punkt podparcia lub mocowania dla wielu sprzętów, które pomogą nam wyciągnąć nasze auto z kłopotów. Mocowanie linki holowniczej czy podstawienie hi-lifta to tylko najbardziej oczywiste zastosowania.

Wyciągarka

Jak już jesteśmy przy zderzakach, orurorwaniach i różnych zewnętrznych elementach naszego samochodu nie sposób nie wspomnieć o wyciągarce. Bez niej nie należy myśleć w ogóle o zjeździe z utwardzonych szlaków. A już na pewno nie w sytuacjach, gdy podróżujemy samotnie.

Światła

Ruszając w teren sprawdzić należy również stan oświetlenia. Warto przy okazji zwrócić uwagę, czy dodatkowe reflektory terenowe czy lampy LED np. na dachu są odpowiednio zamontowane. Częstym błędem, który popełniają fani offroadu jest bowiem ich montowanie na krawędzi dachu. Sprawia to, że emitowane przez nie światło odbija się od maski i oślepia kierowcę. Jeśli więc chcemy mieć światła na dachu (a zapewniają one lepsze oświetlenie niż te montowane na masce) należy je nieco cofnąć w stosunku do krawędzi dachu lub zamontowanie specjalnej osłony-kurtyny.

Wszystko sprawdzone? Wszystko gotowe? Jeśli tak, to do zobaczenia na bezdrożach!

[Głosów:2    Średnia:5/5]